dwa ostatnie zdjęcia z corridy. już nie z samej areny.
w zasadzie jest to projekt przerwany w połowie. gdy zaczęła się główna przerwa w “spektaklu”, moja luba odmówiła dalszego oglądania widowiska. próbując być dobrą drugą połówką, odmówiłem i ja, choć żałuję do dzisiaj. mimo całego okrucieństwa, corrida jest zjawiskiem fascynującym, gdy oglądane z bliska.