![]() |
|||
11 kwietnia 2009
Wielki Tydzień w zdjęciach na stronie The Boston Globe. patrząc na niektóre...dziwny jest ten świat. na tej stronie (też Boston...) można pobawić się w gaszenie świateł rozświetlonych (głównie) miast. zabawa naprawdę przednia, klikacie na zdjęcie, a ono zmienia się na wersję 'unplugged'. tutaj znajduje się blog 'po prostu obrazki', laureata world press photo, Wojciecha Grzędzińskiego. strona długo była zablokowana, z przeciążenia serwera. teraz, najnowsze zdjęcia są już widoczne, starsze niestety nadal się nie otwierają. te które widać: re-we-la-cja. --- pojawił się nowy magazyn fotograficzny: pokochaj fotografie. jak na razie wyszły 2 numery, oba bardzo dobre. oby tak dalej. jest też nowy fotoindex. i tak sobie myślę, że właśnie przestałem tęsknić za pozytywem, który chyba już nigdy nie zostanie reaktywowany. mimo wszystko szkoda, ale powoli magazyny internetowe wypełniają tą lukę. --- najlepsze na deser, z linka z bloga zawsze kwadrat. nalejcie sobie dobrego wina, włączcie ulubioną muzykę. i odpalcie w pełnym oknie fotografie Ragnara Axelssona. fotograf z islandii, rocznik 58, w skrócie Rax. genialne zdjęcia. choćby te z Grenlandii: psy, ludzie, lód, zimno. albo cykl 'last days of the Arctic'. niczym obrazy. albo Syberia. albo Wyspy Owcze. te zdjęcia wbiły mnie w fotel. wow. naprawdę. --- portugalia, c.d. enjoy.
9 marca 2009 Jessica Hilltout i świetny cykl "imperfection". -- portugalia, c. d.
2 marca 2009 kilka linków: blog laureata world press photo, kacpra kowalskiego. przyznam, że to zdjęcie mnie powaliło. alan willmann - blog z naprawdę dobrymi zdjęciami. big picture - moja nowa strona startowa w firefoxie. klikając na każde ze zdjęć dostaniesz więcej. tak jak np. seria tych portretów, czy ten reportaż "at work". zjawiskowe. kolejne zdjęcia:
19 lutego 2009 kilka dni temu ogłoszono wyniki konkursu world press photo. wygrało to zdjęcie, co oznacza, że trend pokazywania makabry w przypadku grand prix został przełamany. nie jest to jeszcze nie-pokazywanie-przemocy, ale i tak jest inaczej. zdjęć bardzo dobrych jest bardzo dużo, kilka jak zwykle jest poruszających i wstrząsających, jak na przykład to, czy to. kilka komicznych, jak to. kilka pomysłowych - np. to. Polacy są bardzo mocno obecni. Wojciech Grzędziński został nagrodzony za ten reportaż. Justyna Mielnikiewicz, za ten. oba o gruzji. Tomasz Wiech za zdjęcie, które nie do końca rozumiałem - to. nie rozumiałem, dopóki nie poszperałem, i nie obejrzałem i przeczytałem tego. Kacper Kowalski - za to zdjęcie. kolejną nagrodę (nie wiem czy nie na drodze do jakiegoś rekordu...szósta nagroda w ostatnich 10 latach) dostał Tomasz Gudzowaty, za to zdjęcie. respect. w sumie daje to 5 laureatów, i gdyby była prowadzona klasyfikacja drużynowa (na szczęście nie jest), to bylibyśmy bardzo wysoko. --- wczoraj zmarła Kamila Skolimowska. w regionie, z którego pochodzą poniższe zdjęcia. zdobyła złoto olimpijskie w wieku 18 lat. i bardziej od samego rzutu młotem, czy dekoracji pamiętam wywiad z Jej ojcem na drugi dzień. najbardziej zadowolony był z faktu, że mistrzowie olimpijscy mają zapewnioną rentę/emeryturę, która jak mówił, gwarantuje im pewny byt na starość. funny. czuję absurdalność tego newsa z 2 powodów. po pierwsze - za sprawą powyższej wypowiedzi, która mocno siedziała w mojej głowie (bo wydawała mi się wtedy dziwna - jak na złoty medal można zareagować w ten sposób?). drugi powód, to że rok urodzenia to 1982. --- kolejne 5 zdjęć, głównie z algavre.
12 lutego 2009 kilka dni temu przeczytałem zjawiskowy wywiad z prof. Zygmuntem Baumanem. jest do przeczytania tutaj. --- andy biggs - robi zdjęcia przyrodnicze. np. takie, takie, albo takie. pisze też bloga. organizuje safari w tanzanii. --- poniżej pierwszy rzut zdjęć z portugalil. enjoy.
7 lutego 2009 od pewnego czasu dzieki iphonowi regularnie czytuje blogi - bo wreszcie mam na to czas (wtedy kiedy nie mam wyjscia i musze ten czas troche zmarnowac). jednym z tych który czytuje regularnie jest blog penelope trunk, o wdzięcznym tytule 'brazen careerist' (czyli bezwstydny karierowicz). dobry język, szczerość do bólu, tematy - wokół pracy, życia, tym czym jest jedno i drugie dzisiaj. a w zasadzie jedno. polecam ostatni wpis - how to build a career as an artist. w ramach dogrywki ostatniej serii, dwie panoramy: cmentarz żydowski w krakowie oraz widok na wisłę z wawelu:
3 lutego 2009 1. niemożliwe nie istnieje - tak mnie naszło po meczu polska-norwegia w piłkę ręczną (rzut Siódmiaka przez całe boisko). jeśli jest ktoś, kto tego jeszcze nie widział, to tutaj można ściągnąć ostatnie 3 minuty meczu, i radość Polaków po. z perspektywy świetnego meczu o brąz w niedziele, i min zawodników na podium, to wydaje mi się, że lepiej jest wygrać mecz o brąz, niż przegrać finał. przynajmniej na koniec coś się wygrywa. 2. czym jest praca zespołowa pokazuje ten filmik. to też przykład na to, że niemożliwe nie istnieje. nie mogłem wyjść z podziwu, oglądałem dwa razy z rzędu i nadal jestem zdziwiony jak mało kiedy. oglądać bez przewijania i do końca. warto. 3. poza jedną, czy dwoma panoramami skończyłem cykl 'kraków 2007'. teraz w kolejce portugalia 07, i tam zdjęć mam dużo. chyba nawet za-dużo. enjoy.
26 stycznia 2009 http://www.luminous-landscape.com/ - miejsce mekka on-line. prosta (i to jak, wręcz archaiczna) forma strony stworzonej przez Michaela Reichmann'a. za to treść wyborna. setki porad, artykułów, testów sprzętu, tutoriale, video. masa rzeczy, można się zatopić na wiele dni. sam Reichmann, poza tym że jest producentem strony jest fotografem - głównie pejzażowym. jego chwilami zjawiskowe portfolio obejrzeć można tutaj. pojawia się także w najnowszym numerze lens work, poza zdjęciami jest obszerny wywiad na temat zdjęć, fotografii i strony www. jestem nadal zauroczony lens work, dostałem niedawno drugi numer i wciąż urzeka mnie jego prostota, brak reklam, minimalizm i wcale nie przeszkadza mi że w godzinę można przekopać się przez niego od deski do deski. jest też coś takiego w tekstach (których jest dosłownie 2-3), że w akuratnej ilości stron zawierają maksimum konkretnej treści - jak np. tekst pt. "o czym trzeba pamiętać organizując pierwszą wystawę swoich zdjęć". do wystawy on mnie nie namówił, ale za to zainspirował do zrobienia angielskiej wersji strony, z trochę inaczej pogrupowanymi zdjęciami - wg. tematów, nie tak chaotycznie jak tutaj. przy okazji sprowokowało mnie to do zidentyfikowania owych 'tematów' które fotografuję, ale udało się wyodrębnić 3, więc jest ok. co prawda chwilę minie (pewno z parę miesięcy co najmniej) zanim się z tym uporam, ale... jakoś nigdzie mi się nie spieszy ;). --- na poprzedniego sylwestra pojechałem do krakowa. sam moment wystrzału szampana zastał mnie na rynku głównym, i... to jest zjawisko. na scenie chałowe zespoły. wokół sporo pijanych młodzików. sporo też normalnych ludzi, jasne. ale ogólnie...niezły skansen. za to poza sylwestrem, to rzeczy to ob-foto-grafowania co-nie-mia-ra. będąc tam kilka dni wiele nie zrobiłem, mam nadzieję, że za czas jakiś ta kolekcja się rozszerzy. dzisiaj jej pierwsza część, mniej więcej połowa:
3 stycznia 2009 mała kakofonia kolorów na początek roku. zdjęcia ze sklepu z koralikami. ale sklepu...to mało powiedziane. to był prawdziwy super-hiper-market koralikowy, kilka dużych pomieszczeń, w których ułożone były setki pojemników, pogrupowane rodzajami, kolorami. wrażenie - co najmniej niesamowite. na tym kończy się krótka seria skanów ze slajdów. czyli jak to zwykle na przełomie roku - coś się kończy, coś zaczyna ;). do siego roku.
|
|||